Tag: komunikacja

Miluś i Cyngiel (studium przypadku)

Okazuje się, że model dobrego i złego gliny może skruszyć nie tylko gangstera, ale i całkiem niewinnego klienta. Czy ty też dałeś się kiedyś nabrać na manipulację metodą “Miluś i Cyngiel”?

Przeczytasz, czy poczekasz do wieczora?

Artykuł był taki sobie: jakaś straszna historia o zmarłych w tajemniczych okolicznościach alpinistach. Trudno powiedzieć, czy to prawda, czy miejska (a raczej górska) legenda. Wklejający ją na główną stronę copywriter znanego portalu postanowił podkręcić “klikalność”…

Co znaczą te słowa?

“…one nic nie znaczą”, śpiewała kiedyś Kora. Ale nie będę dziś pisał ani o miłości z tej piosenki, ani o Korze, ani nawet o jej psie, choć ostatnio ma swoje pięć minut w mediach. “Słowo przywołuje doświadczenie”,…

Jak bronić się przed manipulacją?

Czy zdarzyło Ci się zrobić coś, a potem stwierdzić “zmanipulowano mnie”? Czy zdarzyło Ci się napalić na jakiś zakup, kupić, a potem stwierdzić że to nie była dobra decyzja? A może oglądając reklamy lub słuchając wystąpień polityków…

W(T)C

Wiedziałem, wiedziałem. Przez skórę czułem, że w 10. rocznicę zamachów na WTC media dadzą popis. Takt i wyważenie nie są mocną stroną dziennikarzy. Spodziewałem się więc, że wśród archiwalnych zdjęć samolotów wbijających się w szklaną ścianę,…

Jak skonstruować bombę

Podobno w internecie można znaleźć przepisy na bombę domowej roboty i – znów “podobno” – z takiego przepisu skorzystał Anders Breivik, niedawny bohater “jedynek” w światowych mediach. Nagle nie obowiązuje święty fetysz “nie liczy…

Kłamstwo nasze powszednie

“Przesyłkę odebrałem” – podpisujesz na poczcie zawsze, gdy przychodzisz z awizo. Odebrałem? Przecież standardem jest szukanie paczki dopiero wtedy, gdy adresat ją pokwituje, a więc gdy potwierdzi nieprawdę. O odwrotną kolejność upomina się może promil promila,…

Select language: polski

Ledwie umieściłem felieton “Niech cię licho, Heinrich”, gdy rzeczywistość dopisała do niego ciąg dalszy. Otrzymaliśmy właśnie z Żoną radosną wiadomość od banku obsługującego nasze konto firmowe. Autentyk, i to świeży, więc cytuję:

Pzdr.

Telefonowi mojej Żony skończyła się gwarancja, co oznacza, że niemal natychmiast zaczął szwankować. Nie wiem, czy pracują nad tym sztaby inżynierów, czy to czysty przypadek, ale czas używania wielu urządzeń odpowiada mniej-więcej okresowi gwarancji. Zanim gwarancja…